Nauka jazdy na nartach wymaga od nas nie tylko dużego skupienia i koncentracji, ale również cierpliwości i wytrwałości. Każdy, kto uprawia narciarstwo, z pewnością doskonale zdaje sobie z tego sprawę.
Na rynku dostępne są oferty obejmujące kursy snowboardowe, łyżwiarstwo czy naukę jazdy na nartach. Ten ostatni sport jest bardzo chętnie wybierany nie tylko przez dorosłych. Maluchy również uwielbiają sporty zimowe i często wykazują chęć nauki jazdy na nartach.
Co wówczas powinniśmy zrobić? Czy warto samodzielnie uczyć dziecko poruszać się na stoku? A może zapisać je na lekcje indywidualne lub kurs grupowy z instruktorem? Z tego poradnika dowiesz się, od czego zacząć naukę jazdy na nartach, czy lepiej kupić, czy wypożyczyć narty, w jakim wieku dziecko powinno zacząć lekcję oraz czy pierwsze kroki na stoku powinno stawiać z instruktorem, czy z rodzicem. Sprawdź koniecznie!
Nauka jazdy na nartach wymaga cierpliwości. Jeżeli nasze dziecko nie będzie wykazywało zainteresowania nartami, nie powinniśmy zmuszać go do tego, by uprawiało ten sport i nie przekonujmy na siłę, by chodziło na zajęcia.
Dla początkujących dzieci, które zaczynają przygodę z narciarstwem, naukę warto zacząć od oswojenia malucha za sprzętem (narty, buty, kombinezon, kask, gogle). Należy pokazać mu, jak wygląda jazda (np. włączając filmik) oraz jak ubrać kombinezon narciarki, buty oraz narty. Pierwsze szkolenie narciarskie powinno przebiegać w formie zabawy. Zachęcajmy dziecko do zapoznania się z akcesoriami, ale nie nalegajmy. Jeżeli malec znudzi się zabawą, to uszanujmy jego decyzję o zakończeniu nauki.
Warto pozwolić dziecku na samodzielne przetestowanie nart. Nie trzeba od razu wybierać się na stok. Maluch może chodzić w butach narciarskich po płaskim terenie oraz samodzielnie wypróbować narty. Jeżeli nasza pociecha wykazuje zainteresowanie narciarstwem, kolejnym krokiem może być wykupienie kursu lub kilku lekcji z instruktorem już na prawdziwym stoku. Tam dziecko opanuje podstawowe umiejętności i technikę jazdy. Pamiętajmy również, że malec będzie znacznie bardziej chętny do uprawiania tego sportu, jeżeli jego rodziców również fascynuje jazda na nartach, chociaż nie zawsze jest to regułą.
Jeżeli jesteśmy zapalonymi narciarzami, przed nauką pokażmy dziecku zdjęcia ze stoku, na których dobrze się bawimy, wyciągnijmy z szafy swój sprzęt narciarski i pozwólmy mu go obejrzeć i dotknąć. Nie powinniśmy pomijać etapu zapoznania się z nartami, ponieważ może to znacznie utrudnić późniejszą naukę.
Pamiętajmy, iż dla małego dziecka najważniejsze jest poczucie bezpieczeństwa, a zbyt dużo nowych bodźców może powodować strach, co skutecznie zniechęci je do dalszego szkolenia. Warto też wcześniej zabrać dziecko na stok, by mogło poobserwować narciarzy.
Jeżeli już zdecydowaliśmy wspólnie z maluchem, o tym, by rozpocząć treningi, pamiętajmy o kilku praktycznych zasadach. Przede wszystkim nie ubierajmy dziecka za grubo, ponieważ może to ograniczyć jego ruchy. Nie zapominajmy o rękawiczkach. Wybierzmy takie na sznurku lub z gumkami na nadgarstkach (istnieje wówczas znacznie mniejsze ryzyko, że maluch je zgubi). Buzię dziecka posmarujmy tłustym kremem ochronnym. Można zakupić również ciepłą kominiarkę, jednak postawmy na taką, która nie zasłoni całej twarzy.
Pamiętajmy, że im nasze dzieci są młodsze, tym etap oswajania z przyszłą nauką jazdy na nartach powinien być dłuższy. Im starsze dziecko, tym cały proces szkolenia będzie przebiegał sprawniej.
To, w jakim wieku dziecko rozpocznie treningi, uzależnione jest przede wszystkim od jego indywidualnych predyspozycji i etapu rozwoju. Instruktorzy jednak zazwyczaj są zgodni co do tego, że zanim maluch zacznie jeździć na nartach, powinien odpowiednio dobrze opanować chodzenie i bieganie. Ze sprzętem narciarskim możemy oswajać już dzieci w wieku trzech czy czterech lat, jednak prawdziwa nauka jazdy na nartach powinna rozpocząć się, gdy nasza pociecha skończy szósty lub siódmy rok życia. Dziecko w tym wieku bardzo łatwo opanowuje nowe umiejętności, ma już dobrą koordynację ruchową, a jego stawy kolanowe są na tyle ukształtowane, że będzie mogło bezpiecznie używać dopasowanych do swojego wieku nart i butów narciarskich.
Nauka jazdy w wieku około siedmiu lat jest łatwiejsza również dlatego, iż mały człowiek potrafi już dokładnie i ze zrozumieniem wysłuchać, co mówi do nich instruktor i prawidłowo zastosować się do poleceń szkoleniowca. Taka świadomość znacznie ułatwia pracę z dzieckiem, a jazda jest bezpieczniejsza.
Niemniej, szkolenia pod okiem instruktorów mogą rozpocząć również młodsze dzieci. Pamiętajmy jednak, że z uwagi na szybszy lub wolniejszy rozwój motoryczny malucha, lekcje indywidualne będą przebiegać wówczas bardzo różnie. Zdarza się, że większość czasu instruktor poświęci na oswajanie dziecka ze sprzętem i zabawę pozwalającą wdrożyć przyszłego narciarza do dalszej nauki.
Co ważne, warto pozwolić dziecku samodzielnie wybrać instruktora. Będąc na stoku, pokażmy malcowi szkoleniowców i zapytajmy, z którym z nich chciałby odbywać zajęcia.
Na początek dobrze sprawdzi się wypożyczalnia nart. Jeżeli będziemy widzieć, że dziecko wykazuje zainteresowanie tym sportem, można zainwestować wówczas w profesjonalny sprzęt narciarski. Pamiętajmy też, że nasze pociechy szybko rosną i o ile w jednym sprzęcie spokojnie będą uczyły się cały sezon, o tyle za rok mogą potrzebować już nowego. Dlatego nauka jazdy na nartach może początkowo przebiegać z użyciem sprzętu z wypożyczalni.
Jeżeli zastanawiamy się, czy lepiej samodzielnie uczyć malca jazdy na nartach, czy powierzyć to zadanie profesjonalistom - skorzystajmy z tej drugiej opcji. Szkoła narciarska oferuje zajęcia, które prowadzą doświadczeni instruktorzy, dlatego to rozwiązanie z pewnością będzie najbezpieczniejsze. Ze względu na relację emocjonalną, jaka łączy nas z naszymi dziećmi, samodzielna nauka jazdy na nartach może okazać się nie lada wyzwaniem. Warto więc skorzystać z pomocy instruktora narciarstwa, ponieważ dystans pomiędzy uczniem a nauczycielem jest niezwykle potrzebny
Umiejętności, jakie nasze dzieci zdobędą podczas szkolenia, sprawią, że już po dwóch lub trzech lekcjach malec będzie w stanie zjechać z łatwej górki, a my wolny czas możemy poświęcić na własne przyjemności i relaks.
Szkoła narciarska, jaką wybierzemy dla swojego dziecka, powinna cieszyć się pozytywnymi opiniami klientów i doświadczeniem w branży. Sprawdźmy również, czy zatrudnia się w niej zawodowych szkoleniowców.
Ciekawym wyborem jest polska szkoła narciarska Włochy, w której trening będzie z pewnością niesamowitym przeżyciem. Nauka w szkole Ski2Sky organizowana jest w małych grupach, co znacznie ułatwia pracę z osobami początkującymi. Każdy instruktor cechuje się indywidualnym podejściem do uczestników, a efekty szkolenia są bardzo szybko dostrzegalne. Szkółka zapewnia również bardzo miłą atmosferę i bezpieczeństwo na najwyższym poziomie. Ski2Sky posiada licencję A oraz D Polskiego Związku Narciarskiego i Stowarzyszenia Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN na nauczanie narciarstwa zarówno dorosłych, jak i dzieci.
Doświadczeni instruktorzy sprawią, że nasze wyjazdy i szkolenia na długo zostaną w pamięci, a czas spędzony na stoku będzie nie tylko przyjemny, ale i efektywny!
Nauka jazdy na nartach wymaga od nas nie tylko dużego skupienia i koncentracji, ale również cierpliwości i wytrwałości. Każdy, kto uprawia narciarstwo, z pewnością doskonale zdaje sobie z tego sprawę.
Na rynku dostępne są oferty obejmujące kursy snowboardowe, łyżwiarstwo czy naukę jazdy na nartach. Ten ostatni sport jest bardzo chętnie wybierany nie tylko przez dorosłych. Maluchy również uwielbiają sporty zimowe i często wykazują chęć nauki jazdy na nartach.
Co wówczas powinniśmy zrobić? Czy warto samodzielnie uczyć dziecko poruszać się na stoku? A może zapisać je na lekcje indywidualne lub kurs grupowy z instruktorem? Z tego poradnika dowiesz się, od czego zacząć naukę jazdy na nartach, czy lepiej kupić, czy wypożyczyć narty, w jakim wieku dziecko powinno zacząć lekcję oraz czy pierwsze kroki na stoku powinno stawiać z instruktorem, czy z rodzicem. Sprawdź koniecznie!
Nauka jazdy na nartach wymaga cierpliwości. Jeżeli nasze dziecko nie będzie wykazywało zainteresowania nartami, nie powinniśmy zmuszać go do tego, by uprawiało ten sport i nie przekonujmy na siłę, by chodziło na zajęcia.
Dla początkujących dzieci, które zaczynają przygodę z narciarstwem, naukę warto zacząć od oswojenia malucha za sprzętem (narty, buty, kombinezon, kask, gogle). Należy pokazać mu, jak wygląda jazda (np. włączając filmik) oraz jak ubrać kombinezon narciarki, buty oraz narty. Pierwsze szkolenie narciarskie powinno przebiegać w formie zabawy. Zachęcajmy dziecko do zapoznania się z akcesoriami, ale nie nalegajmy. Jeżeli malec znudzi się zabawą, to uszanujmy jego decyzję o zakończeniu nauki.
Warto pozwolić dziecku na samodzielne przetestowanie nart. Nie trzeba od razu wybierać się na stok. Maluch może chodzić w butach narciarskich po płaskim terenie oraz samodzielnie wypróbować narty. Jeżeli nasza pociecha wykazuje zainteresowanie narciarstwem, kolejnym krokiem może być wykupienie kursu lub kilku lekcji z instruktorem już na prawdziwym stoku. Tam dziecko opanuje podstawowe umiejętności i technikę jazdy. Pamiętajmy również, że malec będzie znacznie bardziej chętny do uprawiania tego sportu, jeżeli jego rodziców również fascynuje jazda na nartach, chociaż nie zawsze jest to regułą.
Jeżeli jesteśmy zapalonymi narciarzami, przed nauką pokażmy dziecku zdjęcia ze stoku, na których dobrze się bawimy, wyciągnijmy z szafy swój sprzęt narciarski i pozwólmy mu go obejrzeć i dotknąć. Nie powinniśmy pomijać etapu zapoznania się z nartami, ponieważ może to znacznie utrudnić późniejszą naukę.
Pamiętajmy, iż dla małego dziecka najważniejsze jest poczucie bezpieczeństwa, a zbyt dużo nowych bodźców może powodować strach, co skutecznie zniechęci je do dalszego szkolenia. Warto też wcześniej zabrać dziecko na stok, by mogło poobserwować narciarzy.
Jeżeli już zdecydowaliśmy wspólnie z maluchem, o tym, by rozpocząć treningi, pamiętajmy o kilku praktycznych zasadach. Przede wszystkim nie ubierajmy dziecka za grubo, ponieważ może to ograniczyć jego ruchy. Nie zapominajmy o rękawiczkach. Wybierzmy takie na sznurku lub z gumkami na nadgarstkach (istnieje wówczas znacznie mniejsze ryzyko, że maluch je zgubi). Buzię dziecka posmarujmy tłustym kremem ochronnym. Można zakupić również ciepłą kominiarkę, jednak postawmy na taką, która nie zasłoni całej twarzy.
Pamiętajmy, że im nasze dzieci są młodsze, tym etap oswajania z przyszłą nauką jazdy na nartach powinien być dłuższy. Im starsze dziecko, tym cały proces szkolenia będzie przebiegał sprawniej.
To, w jakim wieku dziecko rozpocznie treningi, uzależnione jest przede wszystkim od jego indywidualnych predyspozycji i etapu rozwoju. Instruktorzy jednak zazwyczaj są zgodni co do tego, że zanim maluch zacznie jeździć na nartach, powinien odpowiednio dobrze opanować chodzenie i bieganie. Ze sprzętem narciarskim możemy oswajać już dzieci w wieku trzech czy czterech lat, jednak prawdziwa nauka jazdy na nartach powinna rozpocząć się, gdy nasza pociecha skończy szósty lub siódmy rok życia. Dziecko w tym wieku bardzo łatwo opanowuje nowe umiejętności, ma już dobrą koordynację ruchową, a jego stawy kolanowe są na tyle ukształtowane, że będzie mogło bezpiecznie używać dopasowanych do swojego wieku nart i butów narciarskich.
Nauka jazdy w wieku około siedmiu lat jest łatwiejsza również dlatego, iż mały człowiek potrafi już dokładnie i ze zrozumieniem wysłuchać, co mówi do nich instruktor i prawidłowo zastosować się do poleceń szkoleniowca. Taka świadomość znacznie ułatwia pracę z dzieckiem, a jazda jest bezpieczniejsza.
Niemniej, szkolenia pod okiem instruktorów mogą rozpocząć również młodsze dzieci. Pamiętajmy jednak, że z uwagi na szybszy lub wolniejszy rozwój motoryczny malucha, lekcje indywidualne będą przebiegać wówczas bardzo różnie. Zdarza się, że większość czasu instruktor poświęci na oswajanie dziecka ze sprzętem i zabawę pozwalającą wdrożyć przyszłego narciarza do dalszej nauki.
Co ważne, warto pozwolić dziecku samodzielnie wybrać instruktora. Będąc na stoku, pokażmy malcowi szkoleniowców i zapytajmy, z którym z nich chciałby odbywać zajęcia.
Na początek dobrze sprawdzi się wypożyczalnia nart. Jeżeli będziemy widzieć, że dziecko wykazuje zainteresowanie tym sportem, można zainwestować wówczas w profesjonalny sprzęt narciarski. Pamiętajmy też, że nasze pociechy szybko rosną i o ile w jednym sprzęcie spokojnie będą uczyły się cały sezon, o tyle za rok mogą potrzebować już nowego. Dlatego nauka jazdy na nartach może początkowo przebiegać z użyciem sprzętu z wypożyczalni.
Jeżeli zastanawiamy się, czy lepiej samodzielnie uczyć malca jazdy na nartach, czy powierzyć to zadanie profesjonalistom - skorzystajmy z tej drugiej opcji. Szkoła narciarska oferuje zajęcia, które prowadzą doświadczeni instruktorzy, dlatego to rozwiązanie z pewnością będzie najbezpieczniejsze. Ze względu na relację emocjonalną, jaka łączy nas z naszymi dziećmi, samodzielna nauka jazdy na nartach może okazać się nie lada wyzwaniem. Warto więc skorzystać z pomocy instruktora narciarstwa, ponieważ dystans pomiędzy uczniem a nauczycielem jest niezwykle potrzebny
Umiejętności, jakie nasze dzieci zdobędą podczas szkolenia, sprawią, że już po dwóch lub trzech lekcjach malec będzie w stanie zjechać z łatwej górki, a my wolny czas możemy poświęcić na własne przyjemności i relaks.
Szkoła narciarska, jaką wybierzemy dla swojego dziecka, powinna cieszyć się pozytywnymi opiniami klientów i doświadczeniem w branży. Sprawdźmy również, czy zatrudnia się w niej zawodowych szkoleniowców.
Ciekawym wyborem jest polska szkoła narciarska Włochy, w której trening będzie z pewnością niesamowitym przeżyciem. Nauka w szkole Ski2Sky organizowana jest w małych grupach, co znacznie ułatwia pracę z osobami początkującymi. Każdy instruktor cechuje się indywidualnym podejściem do uczestników, a efekty szkolenia są bardzo szybko dostrzegalne. Szkółka zapewnia również bardzo miłą atmosferę i bezpieczeństwo na najwyższym poziomie. Ski2Sky posiada licencję A oraz D Polskiego Związku Narciarskiego i Stowarzyszenia Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN na nauczanie narciarstwa zarówno dorosłych, jak i dzieci.
Doświadczeni instruktorzy sprawią, że nasze wyjazdy i szkolenia na długo zostaną w pamięci, a czas spędzony na stoku będzie nie tylko przyjemny, ale i efektywny!