Jesień i zima przekształcają oblicze stolicy Wielkopolski i otaczających ją terenów zielonych, a tym samym zmieniają nasz sposób doświadczania tych miejsc. Zastygłe w chłodzie i mrozie, zasypane liśćmi i śniegiem ulice, parki, lasy przybierają zachwycający wygląd, stając się źródłem nowych doznań i odkryć.
Zza nagich gałęzi drzew dostrzega się bowiem więcej, choćby prezentujące się w pełnej okazałości wieże katedry na Ostrowie Tumskim. Przy niższych temperaturach chętniej korzysta się z tych atrakcji, które na moment dadzą schronienie przed zimną aurą. To wtedy najciekawiej zwiedza się muzea, jakich w Poznaniu i okolicach nie brakuje. Wreszcie na nocleg wybiera się komfortowy hotel w Wielkopolsce z basenem, tak żeby można w nim było spędzić więcej czasu niż latem z pożytkiem dla duszy i ciała. Jeśli podczas jesienno-zimowego wyjazdu marzymy bowiem o odpoczynku, to najczęściej w ciepłym jacuzzi, w rozgrzewającej saunie lub podczas relaksującego masażu. Nic dziwnego, że wyobraźnia podsuwa nam takie obrazy, a ciało domaga się odrobiny przyjemności w wyjątkowej formie. Narażony na zimno i infekcje oraz osłabiony brakiem słońca organizm potrzebuje wzmocnienia, regeneracji i przypływu sił witalnych.
Niejeden hotel w Wielkopolsce z basenem i Spa może przynieść takie korzyści zdrowotne, choć nie każdy uczyni to w sposób dogłębny i holistyczny, oddziałując jednocześnie na ciało i ducha. Niewątpliwie pomagają w tym jakość i odpowiedni dobór zabiegów, nowoczesne wyposażenie strefy Wellness i Spa, ale też położenie obiektu w zacisznym miejscu, z dala od miejskiego zgiełku. Z tego powodu zdecydowanie lepszym wyborem na pobyt okaże się hotel w okolicach Poznania niż w samej stolicy Wielkopolski. Przykładem jest zlokalizowany w urokliwej wiosce hotel Barczyzna, w którym zabiegi są inspirowane mocą natury i najnowszymi trendami w kosmetologii, ale spokój i witalność płyną tam także z bliskości lasu i zdrowych, energetycznych posiłków serwowanych w restauracji. Więcej informacji na temat różnorodnych możliwości wypoczynku w obiekcie i jego najbliższej okolicy można znaleźć na stronie http://www.hotelbarczyzna.pl. Dzięki nim hotel staje się czymś więcej niż miejscem na nocleg - ostoją głębokiego relaksu, przestrzenią spotkania z piękną naturą oraz potrzebami ciała i duszy.
Położony poza miastem hotel w Wielkopolsce z basenem to zatem świetne miejsce, żeby się wyciszyć i spędzić czas na łonie natury, oddychając rześkim, niezanieczyszczonym powietrzem. Spacerowi lub treningowi nordic walking będzie towarzyszył zachwyt nad przyrodą, która jesienią oblewa się czerwienią i złotem, a zimą otula białym puchem. Ma w sobie dziewiczość, chaotyczność i żywioł, jakich zaledwie namiastkę można odczuć w uporządkowanych, choć również malowniczych, parkach Poznania: Cytadela, Wilsona czy Sołackim.
Nie sama natura zatem, a przede wszystkim nagromadzenie ciekawych atrakcji i zabytków architektury może stać się powodem, dla którego warto potraktować hotel w okolicach Poznania jako punkt wypadowy do zwiedzania stolicy Wielkopolski. Można w niej zajrzeć do Rogalowego Muzeum Poznania, obejrzeć multimedialną wystawę o początkach Polski w Bramie Poznania ICHOT czy skusić się na niecodzienną atrakcję - wizytę w Fotoplastykonie Poznańskim, który ulokował się na uboczu turystycznego szlaku. Poza nim znajdują się także mniej znane, bo położone nieco dalej od Starego Miasta czy Ostrowa Tumskiego, rejony stolicy Wielkopolski. Należą do nich historyczne dzielnice z zabytkowymi kamienicami i urokliwymi zaułkami, które jesienią i zimą zyskują szczególny urok: Jeżyce, Śródka czy Łazarz. Można w nich odnaleźć spokój, przed jakim skutecznie broni się ścisłe centrum Poznania. Rzeczywiście, na Starym Rynku próżno szukać w tym czasie nostalgii i monotonii, a raczej gwar i żywiołowość, jakie są udziałem miejskich wydarzeń. Okazją do tego, aby na posezonowy pobyt zarezerwować hotel okolice Poznania mogą być na przykład hucznie, barwnie i żywiołowo obchodzone imieniny ul. Św. Marcin, działający od listopada jarmark bożonarodzeniowy z licznymi stoiskami i diabelskim młynem czy odbywający się na początku grudnia festiwal rzeźb lodowych.
To ostatnie wydarzenie zapowiada zbliżającą się wielkimi krokami zimę, która nad Jeziorem Maltańskim, wydaje się, że zdążyła się już rozgościć. Od pierwszych dni października centrum sportowo-rekreacyjne Malta Ski zaprasza na zimową przygodę. Z dala od gór, w sercu Wielkopolski można tam poczuć namiastkę górskiego klimatu i poszusować na dwóch stokach narciarskich z wyciągami. Jazda na nartach ciekawie urozmaici na przykład ferie w Poznaniu albo bożonarodzeniowy wyjazd w jego okolice, będący niebanalną alternatywą dla gwiazdkowego pobytu w bardziej popularnych turystycznie rejonach Polski. Tym bardziej, że ofertą świąteczną kusi niejeden hotel w okolicach Poznania - wyjątkowe święta Bożego Narodzenia można spędzić choćby w hotelu Barczyzna w Nekli.
Nikogo nie trzeba chyba przekonywać, że jesienią i zimą nie warto rezygnować z podróży, zwłaszcza jeśli jej celem mają być Poznań i okolice. Ten niesłusznie niedoceniany przez turystów region otwiera na nowe doświadczenia: pozwala wejść zarówno w rytm miasta, jak i natury, zagubić w uliczkach i leśnych zaułkach, postawić na aktywność lub błogie lenistwo w klimatycznym Spa w hotelu w Wielkopolsce z basenem. Jedno jest pewne - atrakcji dla nikogo nie zabraknie.