Aby zwiedzić to piękne, acz nieprzychylne turyście miejsce, polecam telefonicznie zarezerwować bilety nawet z kilkudniowym wyprzedzeniem. Po rezerwacji biletu możemy udać się do jaskini, w której trzeba być przygotowanym na niemiłą obsługę. Ale po kolei, po dotarciu do kasy idąc długą malowniczą drogą od parkingu, napotykamy strapionego życiem kasjera, który z wielką łaską sprawdza naszą rezerwację na określoną godzinę i nie polecam się spóźnić. Aby rozpocząć zwiedzanie ustawieni zostajemy w holu, przed przekroczeniem wrót jaskini jesteśmy skrupulatnie liczeni i pouczani, po przekroczeniu pierwszej śluzy jesteśmy ponownie liczeni i pouczani. Pouczani o dobrym zachowaniu jesteśmy praktycznie przez cały czas przechadzki podziemnymi korytarzami. Teraz opowiem o samej jaskini. Znajdującą się w Masywie Śnieżnika Jaskinie Niedźwiedzia odkryto podczas eksploatacji kamieniołomu 14 października 1966. Jaskinia jest piękna, niezwykłe formy skalne są osobliwe i urocze. Wiele ze ścian jest interesująco doświetlonych. Podziemne formacje skalne często zapierają dech w piersi. Ponadto zobaczymy tu szczątki Niedźwiedzia jaskiniowego. Podczas zwiedzania zostaje nam zaprezentowany pokaz audio wizualny (nadmienię, że niebywale krótki). Kontemplację piękna jaskini, co chwila zakłóca przewodnik, a zwiedzanie odbywa się w szaleńczym tempie. Całość podsumuję tak, jaskinia jest bardzo piękna i unikatowa. Całe piękno i podniosłość wnętrza skutecznie niszczy obsługa. Jest to miejsce, które warto zobaczyć ale tylko raz. Zobaczyć, zapamiętać piękne widoki i zapomnieć o opryskliwej obsłudze i szaleńczym tempie zwiedzania.